Na termometrze słupek pomału dobija do 30-stu stopni – nie ma więc co siedzieć w domu. Przygotowujemy motocykle i obieramy na cel miejsce, gdzie smażą pyszną rybę, a dokładnie Pokrzywną. Ruszamy z Raciborza, lecimy na Kietrz, a następnie na Głubczyce. Droga na tej trasie jest dobrej jakości, tak więc możemy rozkoszować się wiejskimi krajobrazami oraz krętymi drogami wśród drzew. Około 20 kilometrów za Głubczycami planujemy pierwszą przerwę, ponieważ ponad godzinna trasa daje się we znaki. Stajemy w przydrożnej knajpce w stylu rybackim. Klimatyczne miejsce na posiłek i napój, aby odpocząć w upalny dzień. Po 30-to minutowej przerwie ruszamy dalej. Przed nami około 20 kilometrów do celu.
Relaks z dala od zgiełku miasta
Dla wszystkich osób lubiących kontakt z naturą a także dla tych, którzy potrzebują się zrelaksować i odpocząć od zgiełku miasta samemu lub większą grupą z pewnością spodoba się wyprawa w tereny województwa opolskiego, a dokładnie do powiatu nyskiego, gminy Głuchołazy. To właśnie w tym miejscu znajduje się miejscowość Pokrzywna – malownicza górska osada stworzona do pieszych wędrówek, pokonywania wymagających tras rowerowych oraz przejażdżek motocyklem o każdej porze roku. Na jej terenie zostało stworzone kąpielisko idealne uprawiania wakacyjnych sportów.
Atrakcje Pokrzywnej
Miejscowość znajduje się na terenie Parku Krajobrazowego Gór Opawskich a przez nią samą przepływa rzeka Złoty Potok. Granice Parku Krajobrazowego wytaczają cztery rezerwaty przyrody: Cicha Dolina, Las Bukowy, Olszak oraz Nad Białką. Sama dolina Złotego Potoku rozciąga się na odległość blisko 25 km a swoje źródło ma u naszych południowych sąsiadów – Czechów. Wycieczkę w te rejony najlepiej zacząć od odwiedzenia Pokrzywnej a następnie warto kierować się w stronę Jarnołtówka.
Wiejske klimaty
Pokrzywna mimo dużego napływu turystów, nie utraciła charakteru wiejskiej, spokojnej osady. Dużym udogodnieniem dla osób wybierających się w te rejony jest bliskość ośrodków wypoczynkowych wielu firm. Goście mają do dyspozycji wygodne pokoje hotelowe, domki do wynajęcia na doby a także liczne pola namiotowe. Na terytorium ośrodka stworzono także park linowy oraz udostępnione zostały łowiska z hodowlą karpia, jesiotra oraz pstrąga. Złowione własnoręcznie ryby można zabrać, a także zamówić w okolicznych restauracjach i barach.
Leczniczy klimat Doliny Złotego Potoku
Miejscowy klimat oraz walory przyrodnicze a także liczne ekologiczne tereny zostały docenione nie tylko przez mieszkańców ale i przyjezdnych z całego świata. To właśnie w Dolinie Złotego Potoku występują zbiorowiska rzadkich i cenionych gatunków roślin, a także gatunków zwierząt podlegających ochronie jak np. salamandra plamista czy zimorodek.
Kopa Biskupia i kamienna wieża widokowa
Rejony te oferują także dobrze zaplanowane trasy trekkingowe, a dla bardziej zmotoryzowanych ścieżki rowerowe oraz motocyklowe. Kierując się dnem doliny oraz kolejno w górę jej północnym stokiem uwadze z całą pewnością nie umknie uwadze przełom doliny z którego roztacza się zapierający dech w piersiach widok. Miejsce to jest idealne zarówno do odwiedzenia latem i wiosną jak i jesienią już podczas pierwszych chłodniejszych dni. Będąc w tych rejonach koniecznym jest odwiedzenie szlaku na Kopę Biskupią znajdującą się 890 m n.p.m. Na jej szczycie znajduje się kamienna wieża widokowa (wysoka na 18 m) udostępniona dla turystów.
Okolica jest także miejscem idealnym dla pasjonatów sportów zimowych. Bliskość Czech oraz ośrodków narciarskich (najbliższa oddalona o 4 km od Jarnołtówka: Příčná) oferuje wyciągi krzesełkowe oraz kilka naprawdę ciekawych stoków narciarskich.
Dolina Złotego Potoku, Pokrzywna oraz niedalekie miejscowości są z pewnością miejscem które każdy powinien przynajmniej raz w życiu odwiedzić. Mnogość górskich szlaków, możliwość obcowania z naturą oraz niezwykła przyroda pozwolą zregenerować siły a jednocześnie aktywnie spędzić wolny czas. Bliskość ośrodków wypoczynkowych oraz atrakcje zaplanowane dla turystów uatrakcyjnią pobyt zarówno w pojedynkę jak i całą rodziną.

Pogląd trasy
Smażalnia ryb w Pokrzywnej
Dojeżdżamy na miejsce, a naszym oczom ukazuje się ogromna ilość zaparkowanych samochodów. Okazuje się, że miejsce to oprócz dobrej smażalni jest również popularne ze względu na duże kąpielisko i park linowy. My korzystamy z uroków tego, że podróżujemy na motocyklach i dojeżdżamy praktycznie pod samo wejście, gdzie udaje nam się zaparkować.

Po wejściu do smażalni ilość klientów okazuje się tak duża, że mamy problem ze znalezieniem miejsca, by usiąść. Z pomocą przychodzi para innych motocyklistów, którzy akurat mieli wolne miejsca koło siebie i zaproponowali, abyśmy usiedli razem z nimi. Klasycznie, jak to w ekipie motocyklistów, pogadaliśmy o swoim sprzęcie i wymieniliśmy się spostrzeżeniami. Następnie udajemy się do kasy, aby zamówić posiłek. Wybór pada na pstrąga z frytkami i surówką. Niestety, albo stety, ryba była tak dobra, że zanim przypomniałem sobie o zdjęciu, zniknęła z talerza 🙂
